Wystarczy zamknąć oczy i zrobić jeden krok, by cofnąć się w czasie i znowu trafić do Lwowa. A trzeba tam wrócić, żeby lepiej poznać Wrocław.Adela odzyskała spokój oraz kontrolę nad własnym życiem, ale staje przed nową życiową rolą - będzie babcią. Nie ma wpływu na decyzje podejmowane przez swoich najbliższych, a oni są bezbronni wobec burzliwych wydarzeń dwóch ostatnich dekad dwudziestego wieku, które przecież nie omijają Wrocławia. Stan wojenny, trudna rzeczywistość lat 80., przemiany gospodarcze początku lat 90., powódź tysiąclecia. Jak postąpić, aby nikogo nie skrzywdzić, nie wstydzić się swoich wyborów i pozostać w zgodzie ze sobą? Jak wytłumaczyć ten trudny świat najmłodszemu pokoleniu, które rodzi się i dorasta na tych ziemiach?Finałowy tom serii dwa miasta, w którym opowieści o współczesnym Wrocławiu przeplatają się z historią ogarniętego II wojną światową Lwowa.
UWAGI:
Stanowi częć 4. serii, część 1. pt.: Lwowska kołysanka, część 2. pt.: Wrocławskie tęsknoty, część 3. pt.: Pozdrowienia z Wrocławia.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 000233 od dnia 2024-04-15 Przetrzymana termin minął 2024-05-17
Po euforii związanej z podpisaniem porozumień sierpniowych i powstaniem Solidarności nadchodzi ponura i trudna rzeczywistość. Polski rząd wprowadza reglamentację towarów, sklepy świecą pustkami, a premierem zostaje generał Wojciech Jaruzelski. Atmosfera roku 1981 sprawia, że niektórzy poważnie rozważają ucieczkę z Polski, zanim dojdzie do najgorszego. W grudniu zostaje ogłoszony stan wojenny, który wiele zmienia w życiu bohaterów. Dochodzi do aresztowań, a kraj pogrąża się w coraz większym chaosie, zaś marzenia o wolnej Polsce pękają jak bańka mydlana. Bez względu na poglądy i orientacje polityczną wszyscy żyją w niepewności i strachu.
Bohaterowie zmagają się także z dramatami i problemami osobistymi, których rozwiązanie muszą odłożyć na później, a jedyne, czego pragną, to spokój, stabilizacja i względna normalność. Do tej ostatniej jest jednak jeszcze bardzo daleko.
UWAGI:
Oznaczenia odpowiedzialności: Joanna Jax.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Na kartę 002272 od dnia 2024-04-29 Wypożyczona, do dnia 2024-05-31
"Ludzie o miedzianym czole, utożsamiający milicję z władzą, postanowili poświęcić prawdę dla swoich doraźnych korzyści, skompromitować wymiar sprawiedliwości w Polsce cynicznymi manipulacjami, które będą kiedyś książkowym przykładem niesprawiedliwości" - to słowa matki Grzegorza Przemyka, świeżo upieczonego maturzysty, który w maju 1983 roku został śmiertelnie pobity przez milicję. W czasie śledztwa i rozprawy władze PRL za wszelką ceną starały się odwrócić uwagę od milicjantów, próbując przerzucić odpowiedzialność na sanitariuszy i lekarzy.Cezary Łazarewicz szczegółowo opisuje historię Grzegorza Przemyka - od zatrzymania na placu Zamkowym po wydarzenia, które nastąpiły później. Pokazuje cynizm władz komunistycznych, zacierających ślady zbrodni, a także bezsilność władz III RP, którym nie udało się znaleźć i ukarać winnych. W opowieść o Przemyku autor wplata historie jego rodziców - poetki Barbary Sadowskiej i ojca Leopolda, przyjaciół, świadków jego pobicia czy sanitariuszy, niesłusznie oskarżanych o zabójstwo. Jednocześnie odkrywa kulisy działań władz i wpływ, jaki na tuszowanie sprawy wywarli między innymi Wojciech Jaruzelski, Czesław Kiszczak czy Jerzy Urban.To jedna z najgłośniejszych zbrodni lat osiemdziesiątych w PRL. W pogrzebie Przemyka wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy z podniesionymi w znaku wiktorii dłońmi, w całkowitym milczeniu odprowadzali trumnę na Powązki. To również zbrodnia, która nie doczekała się sprawiedliwego wyroku."Co tydzień czytam kilka książek. Od lat żadnej nie czytałem ze łzami w oczach - mimo że opowieść Cezarego Łazarewicza o zabójstwie Grzegorza Przemyka napisana jest bez cienia sentymentalizmu i w dużym stopniu oparta na suchych raportach i dokumentach sprzed lat." Piotr Bratkowski
UWAGI:
Bibliogr.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni